Kolczyki, łańcuszki, wisiorki, koraliki, bransoletki,
broszki, pierścionki...tyle tego mam w swoich zbiorach, że nic nie mogę znaleźć
i wszystko się plącze. Też to znacie? Myślałam, myślałam i...znalazłam sposób na
uporządkowanie moich świecidełek! Zobaczcie sami...
Od pewnego czasu na mojej półce stoi zegar. Właściwie
dostaliśmy go w prezencie, więc jest z nami trochę pomimo naszej woli ;) Ma on
dwie wady: za głośno tyka (więc zabrałam
mu baterie) i ani trochę nie potrafi się wpasować w nasze wnętrza. Ale ma też
zalety! Jest bardzo praktyczny, bo jest również szafką na klucze. A dzisiaj dostał nową funkcję: szafki na
biżuterię! Znalazłam też sposób na jego małą zmianę. Od tego czasu bardzo się
polubiliśmy :)
Zegar stracił swoją funkcję wskazywania godziny, ale teraz kryje w sobie świecidełka i małe skarby. Jak się prezentuje?
Pozostałe drobiazgi przechowuję w słoikach,i ozdobnych pudełkach.
Mam dla Was też kilka inspiracji. Biżuterii nie trzeba chować w szafkach i kuferkach. Jest tak piękna, że świetnie sprawdzi się jako dekoracja naszej toaletki. Będzie też pięknie zdobić pustą ścianę, jeśli powiesimy nasze łańcuszki, korale i wisiorki w ozdobnej ramie.
A może lepiej założyć wszystko na siebie i pokazać nasze cuda światu? ;)
Teraz szafeczka z zegara wygląda przepięknie :) Mogłabym oglądać godzinami tak zaprezentowaną biżuterię. Pomysł z filiżankami bardzo mi się spodobał. Lada dzień wezmę się za ogarnianie własnej szkatułki i bardzo możliwe że wykorzystam jeden ze sposobów :)
OdpowiedzUsuńNominowałam twój blog na Liebster! Po szczegóły zapraszam do mnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń